Wczoraj troche zaszalalam, jak sie wybiore na Burakowska, to nie jest mozliwe,zebym wrocila do domu bez zadnego zakupu.
Kupilam fajna miske idealna na salatki letnie:)Niedawno tez zakupilam dzbanek, ktory ma juz swoje przeznaczenie, bedzie na kwiaty.
Tydzien temu kupilam dozownik do plynu do naczyn, pasuje bardziej do lazienki niz kuchni.
13 komentarzy:
OOO jakie ładne dodatki ;-))
Twoje mieszkanie jest coraz piękniejsze, gratuluję :-)
Nawet piwonie w bieli... A ten mały pojemniczek obok dzbanka ma wytłoczony wzór cytryny? Co to za cudo? Zachwyty zostawiam!
Ten maly pojemnik to bedzie cukierniczka, mam z tej serii miseczki na musli oraz kubki.
Oj dawno tu nie byłam a widzę,żę dodatków przybywa i mieszkanie coraz piękniejsze i udomowione już prawie zupełnie :D
pozdrawiam
Świetne dodatki..Zresztą jak wszystko u Ciebie...
Pozdrawiam
Na Burakowskiej mogę być pół dnia ;)) I stracić majątek ;)
Zieleń bardzo udomawia Twoje wnętrze :)
Dozownik moim zdaniem może być kuchenny ;)
Dodatki niesamowite,przepiękne .I dobrze bo przeciez to one nadają charakter naszemu mieszkaniu.
dziewczyny co jest na Burakowskiej???
Sylwio, Twoje mieszkanie nabiera wspaniałego klimatu, wiem, że bardzo dobrze bym się czuła między tymi wszystkimi bibelotami, poduszkami.... ktoś gdzieś Ci zarzucił, że jest ich za dużo - w zupełności się nie zgadzam!! są idealne, bez nich Twoje mieszkanie nie byłoby takie przytulne...
pozdrawiam
Widzę, że nie tylko u mnie królują białe peonie ;)
Na Burakowskiej jest kilka fajnych sklepow, np. B&B, Red Onion, Sabon.
Wielkie, wielkie dzieki:)
:):):):):):):):):)
tak...tam trzeba się mocno pilnować, żeby nie zbankrutować, zwłaszcza w B&B i u Mielżyńskiego... gratuluje udanych zakupów
pozdrawiam
Łyżeczkę do jedzenia bezy jeszcze sobie kup.
Prześlij komentarz