środa, 25 kwietnia 2012

Wiosna






Nie lubię rozpoczynać od tego,dawno mnie nie było, ale to niestety prawda, udzielam sie na swoim blogu ostatni dosc rzadko i takie sa skutki,ze nie wiem od czego zaczac. To moze zaczne od konca,zabralam sie dzisiaj za przesadzanie ziol do wiekszych, lepszych doniczek. Nie ma dobrej reki do roslin, ale postanowilam jeszcze raz dac sobie szasne i zaopiekowac sie nimi najlepiej jak potrawie i zobaczymy co z tego wyjdzie. Chetnie skorzystam z waszych porad dotyczacych uprawy ziol w doniczkach.Kupilam miete, rozmaryn, oregano, bazylie. Rozpoczelam sezon rowerowy i nie moge sie doczekac takiej stabilnej pogody,zeby moc czesciej jezdzic. Jedno zdjecie,to moje najnowsze propozycje poduszkowe. Pozdrawiam wiosennie, Sylwia