











W piękną słoneczną sobotę wybrałam się do Żyrardowa. Mimo, że Żyrardów położony jest od Warszawy w odległości 50 km, to nigdy tam wcześniej nie byłam, a wybierałam się już od dawna.Głównym punktem zainteresowania było zobaczenie Starej Przędzalni, miejsca w ktorym teraz powstają Lofty de Girarda.Kiedyś były tam m.in. bardzo znana przędzalnia lnu. Miejsce to położone jest w samym centrum Żyrardowa, dookoła dużo sie dzieje, sporo budynków poddawanych jest rewitalizacji. A czerwona cegła po prostu zachwyca:)))
Przygotowuje się do sezonu balkonowego,ale patrząc na temperaturę dzisiaj, to aż tak bardzo się nie śpieszę:)) Zakupiłam zielony fotelik, który docelowo będzie na balkonie.
Pozdrawiam,
S.
17 komentarzy:
Zapraszam do Łodzi, my to mamy dopiero cegieł :) Gdzie się nie obejrzysz. A ikeowe zielone foteliki robią furorę, szkoda, że nie mam balkonu :(
Dzięki, do Łodzi też sie wybiore.Zazdroszczę Ci takich widoków na co dzień. Jeżeli chodzi o fotel to się zastanawiałam oczywiście nad białym, ale jakoś ten zielony mnie ostatecznie skusił.
Bardzo podoba mi się Twój kącik wypoczynkowy. Piękne żywe kolory na stonowany tle, "paletowy" stolik i świetna lampka. A zielony fotelik, który ma wylądować na balkonie najchętniej zostawiłabym tam gdzie stoi:) Pozdrawiam!
Świetne zdjęcia!!
U nas też zimno dzisiaj było!
Pozdrawiam
Żyrardów to bez wątpienia bardzo urokliwe i klimatyczne miasto
a ja byłam kilka razy w Żyrardowie i tego nie widziałam. Następnym razem muszę poprosić o dokładniejsze zwiedzanie.
I jeszcze jedno, gdzie można dostać takie fajne wiszące lampeczki, pięknie to wygląda ;)
Nie spodziewałam się tak pięknego miasta...
jeśli dane mi będzie w tych okolicach przebywać, na pewno zahaczę okiem i szkiełkiem o jakże piękne i ciekawe miejsce;-)
Pozdrawiam ;-)
Damian, kulki do kupienia w Secret life lub w Glamstore.
Ha ja sobie taki wypad w to samo miejsce urządziłam chyba z rok temu... ładnie, najfajniej w tej czynnej nadal przędzalni - te maszyny wyglądają fantastycznie i do tego jakie wnętrze! ale nie tylko, park mają fajny i taka ciekawa część z domami robotniczymi... ładnie tam.
Zaglądam czasami na Twój blog i po cichu śledzę zmiany w mieszkaniu, a dziś zdjęcia mojego miasta. Może nawet minęłyśmy się w kawiarni przy loftach:)Cieszę się, że Ż. się podoba. W przyszłości służę jako przewodnik. Pozdrawiam.
PS Zielony fotel wygląda świetnie.
To miałaś miły aktywny dzień!! :) Fotel rewelacyjny zakochana jestem w nim na zabój, niestety miejsca mi już brak :) . W domku Tobie się zmienia coraz bardziej i jest kolorowo i fajnie :)
Buziak
W.
jak się piszę z nie swojego komputera to wychodzi damian, a tu agnieszka ;) dziękuję za namiary na lampki, prześliczne są
Cieszę, że zmiany Wam sie podobaja.
Z fotelem to bylo tak, ze ten zielony na poczatku nie przypadl mi do gustu. Jechalam po bialy,ale jak spojrzalam na ten zielony po raz drugi to zaczal mi sie podobac i wrocilam do domu z zielonym.
Jakos ostatnio lubie zielony, turkosowy itp.
Pozdrawiam, S.
Śliczne zdjęcia ;) Fotelik też oglądałam w Ikei i się nad nim zastanawiam ;)
Pozdrawiam cieplutko ;)
Ostatnio zagłębiła się w tematykę loftów. Te Żyrardowskie zrobiły na mnie szczególne wrażenie. Tzw. lofty modelowe, które tam można oglądać wygrały nawet konkurs na najlepszy apartament modelowy. Miałaś okazję też zajrzeć do wnętrz czy już nie można ich zwiedzać?
pięknie tutaj!! jak nazywają się Twoje specyficzne świece?i gdzie mogę je dostać??pozdrawiam z Krk;)
Ojej, nasz Żyrardów :) Jak będziesz się Sylwio jeszcze raz wybierać, to daj znać, pokarzemy jeszcze inne ciekawe miejsca. A przy okazji zapraszam do naszego, na razie baaardzo prowizorycznego minty showroomu :)
Prześlij komentarz